Kim być?

Wysłany: Piątek 24-02-2006, 18:37

Kim byście chciały być w przyszłości???
ja osobiście polonistką w klasach 4-6 lub gimnazjum,prawnikiem,albo śpiewać tylko to już mi przechodzi troszke.mam jedną zagożałą fanke,która słyszała wszystkie wykonane przezemnie piosenki...oto:Agata M.-odbicie w lustrze Agaty M.

Wysłany: Piątek 24-02-2006, 19:43

ja chce być żoną Billa
mieszkać w Niemczech (skończyć tam studia^^)
o zawodzie nie myślałam xDDD

Wysłany: Piątek 24-02-2006, 21:43

ja zawsze chciałam być aktorką(marzenie prawie każdej debilki na świecie xD),piosenkarką(taaa...żebym ja przynajmniej ładny głosik miała xD) albo psycholożką(mmm...uwielbiam to słowo ^^ xD).najlepiej w belgii,bo tam jest najwięcej chorych psychicznie Very Happy

bym kasy wiele zgarnęła Cool

no,pozostają jeszcze Chiny,ale nie umiem gadać po skośnookiemu Very Happy

xD

Wysłany: Sobota 25-02-2006, 8:17

a ja zawsze chcialam dzialac powaznie w jakiejs organizacji przeciwko biciu zwierzat, wyworzeniu koni do Wloch (patrz. [link widoczny dla zalogowanych]), chcialam byc ceniona w tej dziedzinie i w ogole. bo to takie makabryczne jak patrze co ludzie robia z tymi zwierzetami.. a pozatym to chcialabym miec swoj dom, miec w nim duuuzo zwierzat xD, wspanialego kochajacego IDEALNEGO meza (czyt. Billa xD)

ale ze to sie nie spelni to wiem xD dlatego zostaje przy organizacjach Smile

Wysłany: Sobota 25-02-2006, 12:05

o tych wszystkich marzeniach związanych z th lepiej nie bede pisać Rolling Eyes

przyznam sie... jak mialam z 7 lat mowiłam ze bede striptizerką xD xD xD
A teraz mam własnie taki problem, bo nie wiem kim chce być w przyszłości... kiedy ostatnio intensywnie nad tym myslałam to doszłam do wniosku ze jakimś psychologiem, ale potem pomyslałam że psycholog to by sie mi przydał... i wiem jeszcze że bede w niemczech studiować, tylko nie wiem co xD jeszcze ostatnio myslałam że fajnie by yło filozofie studiować

Wysłany: Sobota 25-02-2006, 13:34

popieram shanti.jak widzę j.lo w futrze to mnie krew zalewa Mad

też zawsze chciałam być w takiej organizacji,ale zapomniałam jakoś o tym wspomnieć xD
kur...tak mnie to wnerwia...widziałam raz video nakręcone przez jakiegoś faceta.ukrył się w krzakach i nagrał,jak biedne,ŻYWE lisy obdzierali ze skóry.i później te biedne zwierzątka rzucali na jedną kupę i czekali,aż zdechną,albo sami je zabijali...jak ja tego nei cierpię!kur....i właśnie dlatego też chciałam być sławna...żeby założyć kolejną organizcję,albo dołączyć się do jednej,np.PETA.
offtop,ale w dobrej sprawie Mad

Wysłany: Sobota 25-02-2006, 21:58

A ja to bede zakonnicą albo prostytutką... Dżołk xD Ja sobie pojade do Niemiec, wyjde za Billa i bede pracowac jako... eee...e? xD nie wiem, ale to z zwierzętami jest sensowne. Ale wiecie jakie to trudne? Takie organizacje działają juz baaardzo długo i jest ich tak wiele, a mało udało im sie zrobic Sad

Wysłany: Sobota 25-02-2006, 22:01

Nom, ja też się zgadzam z Shanti, to jest straszne co człowiek może zrobić takiemu bezbronnemu stworzeniu, wnerwia mnie to!! Też chciałabym założyć własną organizację. Oprócz tego to ja bym chciała być lekarką <xPp>, albo projektantką mody, albo dekoratorką wnętrz xPP

Wysłany: Niedziela 26-02-2006, 9:12

wlasnie Dedus, ja tez bardzo chcialabym byc dekoratorka wnetrz, architektka xD albo kims xD i nawet mam do tego predyspozycje xD
szpan xD

Wysłany: Poniedziałek 13-03-2006, 21:22

A więc:

- dekoratorka wnętrz, bo kocham ustawiać, wymyślać, tworzyć i tak dalej,
- psycholog dziecięcy, bo uwielbiam małe bachorki Smile

,
- tłumacz, bo mniej więcej już łapię angielski,
- aktorką, booo wszyscy mi mówią, że to zawód dla mnie.

Ale na studia to na anglistykę i na psychologię Smile

Wysłany: Wtorek 14-03-2006, 17:05

a ja zmieniłam zainteresowania i chcę być aktorką,nauczycielką od polskiego,prawnikiem,dekoratorką wnętrz.......Lilka witam serdecznie!!! Very Happy

Wysłany: Wtorek 14-03-2006, 18:40

oj agatek nauczycielki od polskiego tak marnie zarabiają... też chciałam być, ale sie nie dam xD własnie, wole poslki od matmy, bo matmy nienawidze, i nie wiem kim bym mogła być ze skończoną humanistyka... przyjaciolka mojej mamy tez ma skończoną humanistyke, i jest tłumaczem przysieglym od francuskiego... to nie wiem kim bym mogła byc po polonistyce...

Wysłany: Wtorek 14-03-2006, 19:26

wiem ze malo ale mi sie podoba ten zawod....matma beee

Wysłany: Wtorek 14-03-2006, 20:17

wczesniej jeszcze jakoś tam mi z matmą szło... ale teraz kompletnie sie zraziłam i nie lubie polskiego, ale w porównaniu do matmy to kocham!

Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 13:30

Ja sie boje... bo jestem w drugiej gimnazjum, za rok mam testy, a pozniej - jesli uda mi sie dostac do jakiejs dobrej szkoly - wybrać sobie już jakiś kierunek/profil, prawda? ale mam problem, bo nie mam w ogóle pojęcia kim mogłabym być w przyszlosci... zeby to bylo przyjemne (pdtxt xD), wydajne i zdolne do pogodzenia z życiem kury domowej Razz

Ich brauche Hilfe! Razz