Szkoła ^^

Wysłany: Czwartek 14-09-2006, 21:23

Kate napisał:

zachowują się jak małe gówniarze (typu puszczanie samolocików na biologii i geografii, lepienie kulek z papieru itd.), to jeszcze nie umieją się uczyć!

Kasiulka... Myślę, że jesteś strasznie surowa...
W gimku było cudownie... <ach...> Się wymieniałyśmy z kumpelami Harlequinami i się czytało xD Najczęściej zdążałam czytnąć do ostatniej lekcji to jeszcze popisałyśmy opowianko z Van. Ja fragment, ona fragment Twisted Evil

Na przerwach biegiem do biblioteki na dyżur, a jak panie nie potrzebowały pomocy to fruu na naszą miejscówkę pod schodami i urządzałyśmy innym mini-koncert repertuaru TH [od parady coś innego, nie samym TH człowiek żyje xD].
Kartkówki? Sprawdziany? Keine Problem xD - opracowany system ściąg [do wiadomości potomnych <lol>]

A teraz, w liceum? Przyznaję się bez bicia, że niedawno w ramach integracji wariowaliśmy na dojczu robiąc konkusr na najfajniejszy samolot [z kartek, które musimy przed sobą stawiać, żeby psorzy kojarzyli imiona]. Wygrali oczywiście chłopaki, ale mój był bardzo oryginalny... robił pętlę... Twisted Evil

Nie wiem jak to zrobiłam, ale to prawdopodobnie wrodzona wiedza z aerodynamiki... [taaa... dopalacz z fizy na koniec Happy

]
Poza tym szkoła to dla mnie nie nauka - a ludzie. Więc trza się dostosowywać. Plastycznym trza być - nie miętkim zaciesz

A z tą nauką... Trochę siara się przyznać, ale orłem nie jestem Twisted Evil

Bym była - jakbym nie wisiała całymi dniami na UnsereBeichte xD
Nie no żart, ale moje lenistwo bierze górę... Mimo wszystko dostałam się do wymarzonej budy [czterystu szczęściarzy na prawie dwa tysiące podań]. Egzaminy uratowały mi dupsko ^^ i jestem grzeczną uczennicą jednego z najlepszych liceów w Rzeszowie [namber VI]
Aha, warto wspomnieć, że szykuje się taka kosa ;/ i taki zapieprz, że chyba będę musiała zmienić mój tryb życia... <ja i nauka... BUHAHAHAHA>

Ogólnie loozik, mam nadzieję, że przeżyję... Twisted Evil

Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 22:38

Ha moja klasa jest normlanie zaczepista...ta w porównaniu z podsawowa (nie ma co porownywac: a wogoel zacznijmy od tego ze bylam grzeczna...a teraz sie zmieniłam)
no wiec jak przystalo na klase sportowa przez 2 lata dajemy w kość nauczycielą!
YEAH trza podtrzymywac tradycje no nie?
cala klasa jest spox mozna spokojnie isc z lekcji nie ma wyjątków - i za tą ją kocham Very Happy

Nasi chłopcy są gites można zminimi na loozie pogadać i sie posmiać zawsze nam cześć mówią (nie zawsze tak jak we wszystkich klasach)
ale taka jazde robimy przeciez 2 nauczycieli odeszlo z naszej winy hyhy

(tak na powiedzieli) i większość się nam zmieniła Very Happy

a teraz w 3 klasie może dorośliśmy ale KLASA 3A (to ja Cool

) zawsze bedzie taka jaka byla na poczatku
prowadzimy wojny, z innymi skozlami, klasami a nawet nauczycielami
kiedyś na malowalam na pol lawki rysunek i pani jeszcze pokazalam to ta wiecie co zrobila? usmiechnela sie do mnie i powiedzaila ze ladnie Very Happy

kocham swój gim i ciężko mi bedzie stad wyjsc
przyrbka z chemia i fizyka bo to takie buce ze masakra Very Happy

ale jak zawsze damy sobie rade Laughing

dla nas nie ma rzeczy niemozliwych KOCHAM KLASE 3A (sportowa Cool

)

Wysłany: Czwartek 12-10-2006, 15:04

kto jest bardzo dobry z angielskiego?? bo musze wytlumaczyc slowka angielskie po angielsku...
np:
pick on-attack somebody in words;
in the end-somethin is finishing;

i tak dalej

Wysłany: Czwartek 12-10-2006, 15:35

Ych... No niby ja jestem dobra. Niby.

Wysłany: Czwartek 12-10-2006, 15:41

no to zczaj to xD
ofc jesli bylabys tak dobra <skromny>

at least
likely
make fun of
pay back
for no reason

....

Wysłany: Czwartek 12-10-2006, 16:04

Yyy... Nie jestem dobra. Jestem sTrAsHnA i mRoOocHnA. A tak nawiasem mówiąc, to mogę Ci dać odpowiedzi jutro? Bo teraz czasu brak. Uciekam właśnie...

Wysłany: Czwartek 12-10-2006, 16:08

lasciwie to mam to na jutro, wiec juz nie wazne

Wysłany: Sobota 14-10-2006, 21:15

Hehe, czyli będziemy sobie pomagać z lekcjami? xD

Wysłany: Sobota 14-10-2006, 21:57

Możemy sobie pomagać xD Znowu ściągamy z thpoland ^.^ xD
DeDi, wybacz, że nie zrobiłam Ci tego, ale wtedy serio musiałam iść... Sad

;(

Wysłany: Niedziela 15-10-2006, 14:22

FoLiA napisał:

Będziemy sobie pomagać Very Happy

no tak Silviuś, w końcu to o to tutaj chodzi xD

Chloe- nie ma sprawy Smile

nie poszłam w piątek do sql, więc spoko Mr. Green

Wysłany: Środa 06-12-2006, 16:14

Przerabiała któraś z Was może na lekcji polskiego "Pamiętnik z powstania warszawskiego" Mirona Białoszewskiego??

Wysłany: Niedziela 17-12-2006, 18:53

co to jest w ogóle xD
nie słyszałam o takim czymś xD
ja teraz na baroku jestem.
xD

Wysłany: Poniedziałek 18-12-2006, 21:34

Dobrzy jesteście xDDD
My jeszcze tkwimy w średniowieczu, ale tak to jest, jak szczegółowo omawiamy wszystkie duperele... Od "Dziejów Tristana i Izoldy", przez "Rozmowy mistrza Polikarpa ze Śmiercią", po "Boską komedię"...
Deduś, niestety ja Ci nie pomogę - nie miałam przyjemności zapoznać się z tym dziełkiem... ;}

Jak się czujecie z tą wspaniałą świadomością, iż za... 4 dni będzie KONIEEEC!?! xDDD
W sumie to pytanie retoryczne, bo domyslam się Waszych odpowiedzi, ale i tak napiszcie ^^

Wysłany: Poniedziałek 18-12-2006, 21:40

Koniec?
Koniec to bedzie w czerwcu. Teraz to tylko taka mala przerwa i... NOWY ROK, haha.

Tez nie wiem co to za bambaryło.
Obce takie ^^ Hyhyhy.

Wysłany: Wtorek 19-12-2006, 21:27

Foliozaurus napisał:

Koniec?
Koniec to bedzie w czerwcu. Teraz to tylko taka mala przerwa i... NOWY ROK, haha.

Właściwie to właśnie ten koniec miałam na myśli.
Ten koniec... początku końca. Semestru of kors xD