Co sądzicie o tym?

Wysłany: Sobota 27-05-2006, 18:20

No więc chciałam poruszyć sprawę ubioru i styl bycia Billa Kaulitza.
Nie uwielbiam go za to jaki jest tylko za muzykę, ale on już przesadza. Dam wam wypowiedź pewnej dziewczyny, która zdziwiła mnie tym, jak to ujęła, ale zgadzam się z nia w pełności i w 100%.

[link widoczny dla zalogowanych]

jak coś z ta stronką będzie nie tak to dajcie znać, a jak przeczytacie to wypowiedzcie się na ten temat ... Smile

kochany OgóR wasz xd

Wysłany: Sobota 27-05-2006, 19:43

Może nie do końca, ale jednak ta dziewczyna coś mi uświadomiła. Fani, fanki, tak jak my są wpatrzone w Tokio Hotel jak w obrazek. Jesteśmy prawdziwymi fankami i z tym się zgadzam, ale ludzie czy Wy nie widzicie Billa! Ja chce tamtego Billa, tego wdzięcznie uśmiechającego się z mangową fryzurą i maleńkimi kreskami na ślicznych oczach. Chce Jego bez tysiąca łańcuchów na szyi! Chce Billa Kaulitza z czarnymi pazurkami, a nie białymi z czarnymi kreskami. Chce wokalistę Tokio Hotel ze swoim stylem i własnymi przemyśleniami. Chce Jego! Prawdziwego. My fanki nie zrobimy nic z tym. Zgadzam się również, że jeśli Bill chce, aby postrzegano Go jako homoseksualistę bądź chłopaka któremu woda sodowa uderzyła do głowy to ja nie mam nic przeciwko. Szanuję Go i całe TH, pomimo całego zamieszania, ubioru, stylu (niewiem czy własnego). I nikt mi teraz nie zarzuci, że nie jestem prawdziwą fanką i nie biorę pod uwagi tylko Ich muzyki. Tak jest! Kocham Ich muzykę i cenię za nią. Ale uważam że ten zespół powinien mieć na wglądzie także fanów, a szczegó,lnie tych prawdziwych, bo chyba nimi jesteśmy MY i dostrzegamy co też ten Bill wyrabia. Forumowiczki Unsere Beichte, najlepszego forum pod słońcem, które kocham jak własne zółwie (xD) zróbmy coś, jeśli zgadzacie się ze mną, albowiem koniec TH jest blisko (to jest żart, ale fajnie mi się powiedziało, nie uważam, żę koniec TH jest blisko.... OOO siostry, wręcz tego końca nie widzę )

Wysłany: Sobota 27-05-2006, 19:47

No tak kochana, ale co my możemy?

Wysłany: Sobota 27-05-2006, 19:53

No tak niby nic... ale co myślisz o tym co napisała ta dziewczyna?

Wysłany: Sobota 27-05-2006, 19:57

no ja zagdzam się z nia w zypełności i z Toba równiez .... no ale co? Napiszmy do nich list, że jak go przeczytaja to coś zeminią ? nie sądze ..

Wysłany: Sobota 27-05-2006, 20:26

Ja też nie sądzę... Zaprotestujmy! Razz

Wyjdźmy w Warszawie xD Czujesz tak z tysiąc fanów TH prostestują w związku ze zmianą Billa... Łooo ale głośno by było !

Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 13:15

tze...

no cóż, ja i tak ich kocham Razz

Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 13:27

Wypowiem się krótko.

Choć to pierwsze Tokio Hotel polubiłam, to jednak ich wybór, jak będą się zachowywać. To głupie, kiedy ktoś pisze 'Chcę Bill'a takiego i takiego Tom'a takiego i takiego, a tych dwóch debili to najlepiej wyrzucić'. Bo po co?
To ich życie i oni będą za nie decydować.
Jak to ktoś kiedyś powiedział: Nie decyduj za mnie, bo za mnie nie umrzesz. Całkowicie się z tym zgadzam.
Jego życie? Jego.

Dziękuję, już wiem, co teraz będą za odpowiedzi, ale tak szczerze niezbyt mnie interesują, bo zdania nie zmienię.
Właśnie tak powinno być.

Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 14:32

Mi to lata Shocked

Nic mnie już nie zaskoczy. Widziałam go już w sukience, w białych paznokciach, beznadziejnej, krótkiej marynarce, kowbojskich butach i 20 bransolatkami na ręce.
Ludzie, to się kupy nie trzyma! Shocked

Ciągle się utwierdzam w tym, że on ma coś z głową Shocked

A rozmowa z Chloe uśmiadomiła mi to, jaka jest prawda.
I zgadzam się z nią.

Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 16:18

Bill w sukience? Shocked

tego jeszcze nie wiedziałam ... Neutral

.. hahahaha...

No ale powaga ...

Mnie to też zabardzo już nie inmteresuje. W końcu to jest ON i nikt raczej tego nei zmieni xP

Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 16:51

Ogór, nie pamiętasz jego szkockiej kraty? Jeszcze w czasach Devilish... O to chodzi Rolling Eyes

Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 17:20

Ahhhhaaaa......o to pamietam xP
no ale nie chcem teraz Billa w spódniczce Very Happy

Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 19:46

A kto go tam wie.. Może, żeby nadać nowy trend, wyskoczy w getrach w groszki i w różowej bluzeczce, z małym ratlerkiem z jakże piękną, zwiewną i seksi pomarańczową kokardką na szyi... Shocked

Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 22:09

no to wtedy dopiero będzie trend na 'Paris Hilton' mrwahahaha... Very Happy

Wysłany: Środa 31-05-2006, 19:35

Kate napisał:

A kto go tam wie.. Może, żeby nadać nowy trend, wyskoczy w getrach w groszki i w różowej bluzeczce, z małym ratlerkiem z jakże piękną, zwiewną i seksi pomarańczową kokardką na szyi... Shocked

AHAHHAAHAHHAHAHAAAAAAA XDDDDDD dobre! Very Happy

Boże, pozwól mi to widzieć, błagam! Very Happy

A ja i tak uważam że Bill jest the best xDD